Czapko - szaliki bo tak je nazwałam
są zrobione z merynosa australijskiego 18"
filcowane na mokro, są w jednym kawałku, może to być
szal, czapka, turban, kaptur
wszystko zależy od tego co chcemy mieć na szyi lub głowie
ten jest ciemno rudy
ten stalowo szary ręcznie barwiony
a ten oliwkowo zielony.
cudowne wszystkie ale najbardziej mi sie podobają w moich ulubionych kolorach: zieleń i popiel
OdpowiedzUsuńCieszę się że podoba się to dziwadło.
UsuńMoże przyjedziesz w ten weekend do Krakowa to przymierzysz.
świetny pomysł z czapko-szalikiem, nieźle się napracowałaś!
OdpowiedzUsuńEfekt niepowtarzalny!
ASiu, śliczne wszystko!
OdpowiedzUsuńa na Śląsku będziesz gdzieś w najbliższym czasie?
Na Śląsku jestem cały czas, w sobotę w Krakowie, zapraszam na appolinar1@wp.pl to powiem więcej
UsuńŁadny blog <3
OdpowiedzUsuńagrestaco6.blogspot.com