Witajcie!!!!
sama uprałam, pani Adela gręplowała, potem uprzędłam na kołowrotku
te alpakę i sama zrobiłam na drutach.
Wzór zrobiłam sama, bo nie lubię liczyć oczek więc robiłam jak pasowało
i wyszło takie chuścicho
A to moja nowa zabawka, w końcu mam ją w domu.
Wczoraj Pani kurier mi ją wniosła do domu,
dziś z Sabiną i Wiolą robiłyśmy pierwsze filce
Tak nam wyszło,pierwsze koty za płoty.
Świetnie się filcuje te maszyną, zabawa super tylko muszę na Lidie uważać
chętnie pomaga