Witajcie!!!!
Jest to moja pierwsza próba z haftem przestrzennym,
projekt w trakcie pracy, jeszcze mam sporo w nim do zrobienia,
ale już mi się podoba.
Może mało perfekcyjne wykonanie ale to początki.
Wzorowałam się na książce Haft przestrzenny
którą udostępniła mi Kankanka
Żeby zrobić ten haft uprzędłam sobie nic jedwabną i zafarbowałam ją
tak mi wyszło.
tu już zwinięte nitki jedwabne.
Każdy młotek ma około 8g
Z tego jedwabiu przędłam moje nici do haftowania
A to już BFL z falklandem sama barwiłam
w dwóch młotkach jest około 350m 2 pl
Miło mi że zaglądacie do Mnie czasem,
pozdrawiam wszystkich odwiedzających i pozostawiających ślad swojej obecności tu...
Bardzo ladnie wykonalas jak na pierwszy raz , gratulacje.
OdpowiedzUsuńPamietaj, czym czesciej bedziesz tak haftowac, to efekt hatu twego bedzie 100% , w kazdej pracy tworczej, czy to rekoma, czy maszyna , czeste wykonywanie pracy jest zawsze perfekt , pozdrawiam :)))
Asia - ty jesteś torpeda!!! Przecież dopiero na pocztę poszłam a u Ciebie takie cuda!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowite, śliczne i haft i nici farbowane!
Ten bfl taki radosny wyszedł!
Bardzo ładne niteczki i hafcik piękny :)
OdpowiedzUsuńNooo, podziwiam! Pięknie Ci ten haft wyszedł! Jak to ma być pierwszy raz, to już jestem ciekawa co wyczarujesz jak dojdziesz do wprawy :).
OdpowiedzUsuńzapowiada się intrygująco ;) z niecierpliwym niepokojem czekam na ciąg dalszy!!!
OdpowiedzUsuńWando bardzo dziękuje za odwiedziny, jest mi bardzo miło że zaglądnęłaś do Mnie, twoje uwagi są trafne trening czyni "mistrza" to tego mi daleko, ale będę się starać
OdpowiedzUsuńAniu tydzień będzie w poniedziałek, wiesz jak się nakręcam to potem idę jak burza, za tydzień się uspokoję biorę się za malowanie domu.
OdpowiedzUsuńJustynko staram się, ale takie farbowanie jak jest u Ciebie to moje się nie umywa...
OdpowiedzUsuńAsiu na razie spokojne, czeka mnie malowanie.
OdpowiedzUsuńAśka Kości proszę Cię nie czekaj, ja się dopiero uczę.
OdpowiedzUsuńHaftowanie własnoręcznie uprzędzioną i pofarbowaną nicią jedwabną to jest Coś:)
OdpowiedzUsuńMaris
OdpowiedzUsuńudało mi się, zaczekaj aż pokażę efekt końcowy.
Dziś bawiłam Wansem, też zamierzam nim haftować
Haft bardzo udany. Ucz się szybko i haftuj kolejne piękności!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten haft!Pierwszy raz, ale cudo wyszło...
OdpowiedzUsuńSabina Ja się uczę cały czas czegoś.
OdpowiedzUsuńMarzenko
OdpowiedzUsuńnie uważam tego za cudo, ale jestem dumna z siebie, bo się udało. Daleko temu do ideału, przy następnych się postaram bardziej.
Asiu ależ Ty jesteś pracowita pszczółka!! Haft cudo - bardzo lubię hafty, ale doświadczenia w tej materii nie mam żadnego. Pięknie Ci idzie!! Ale powiem szczerze intryguje mnie też przędzenie i farbowanie!!
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne są te przestrzenne hafty. Twój prezentuje się super!
OdpowiedzUsuńCzy jest coś, czego Ty nie umiesz zrobić? Po prostu piękne wszystko, kobieto z powerem, jakich mało. Jak ja tak powchodzę na te Wasze blogi, to depresję zaliczę. Jak nie miałam internetu to mogłam odetchnąć (to oczywiście żart). Cuda tworzysz. Buziaki ślę i przemyśliwuję, jak tu się wyrwać do Ciebie z Kankanką
OdpowiedzUsuńAniu do pszczółki to mi dużo jeszcze brakuje. A do przędzenia zapraszam Fantazja-kołowrotek czeka
OdpowiedzUsuńGooocha bardzo dziękuję, efekt końcowy będzie dopiero się prezentował.
OdpowiedzUsuńZapraszam do zobaczenia go!!!!
Rogata Owieczko czekam na Was z niecierpliwością, Wiesz jak to jest jak się baba nudzi to zawsze coś wymyśla, kiedyś farbowałam sobie włosy teraz robię inne dziwadła....
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że nie wiedziałam wcześniej o waszym zlocie....
Do czego posłużył jedwab, widać. Cudne! A co powstanie z BFL?
OdpowiedzUsuńjeszcze nie mam pomysłu, jest uprzędziony i już.
OdpowiedzUsuńFinexta jak chcesz te kłaki kota to podaj adres.
OdpowiedzUsuńPiękny haft !!!
OdpowiedzUsuńcudne niteczki :)