wtorek, 18 czerwca 2013

Sukienka

Moja  sukienka 
Wykrój  zrobiła  mi  moja  koleżanka  Celina, super krawcowa.
całość filcowana na jedwabiu  d dodatkiem dzianiny lnianej 




Chusta zrobiona szydełkiem, wyszła olbrzymia
wzoru nauczyła Mnie Pani w Krakowie na ostatnim kiermaszu



chusta z ręcznie  przędzionej  wełny  alpaki szarej i białej.



dzisiejszy  upał Mnie dobija, ale mimo wszystko sukienka powstała.
Życzę Wam trochę ochłody w te upały i dziękuję za słówko komenatrza

8 komentarzy:

  1. Piękne robótki poczyniłaś, sukieneczka wystrzałowa.Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sukienka piękna, ale alpaczana chusta to dopiero cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. długo ją robiła, bo jakoś nie miałam chęci na nią, w drodze stolicy, wiedziałam że będę się nudzić i udało się ją skończyć....

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta ostatnia chusta podoba mi sie najbardziej, ale sukienka także ładna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Asieńko,
    sukienka istne cudo!
    bardzo bym chciała umieć taką zrobić!

    pisałam maila do ciebie, ale wraca, nie wiem czemu.
    Wisior sutaszowy jest PRZE PIĘ KNY!!!

    zdjęcie nie oddaje nawet w połowie jego urody.
    BARDZO dziękuję!!!
    kasia

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam pojęcia co dzieje się z adresem mejlowym, napisz na appolinar1@wp.pl
    Cieszę się,żę sprawiłam odrobinkę radości. sukienka kosztowała mnie mnóstwo czasu, ale wyszła tak jak chciałam

    OdpowiedzUsuń