sobota, 10 września 2011

sutasz na pochmurną sobotę

Następne prace sutaszowe.
naszyjnik to agat kwasowy i noc Kairu,



moja pierwsza bransoletka,


Wisior dość spory

,

Ta sobota była dość twórcza co ta nuda z nami robi,
trochę szyłam, trochę zabawy z moja małą córeczką i jaki efekt mi wyszedł.
Pozdrawiam Wszystkich.


3 komentarze:

  1. Nooo, ładnie się "nudziłaś" ;). Piękne prace! Widzę, że nie tylko ja twórczo spędzałam dzisiaj czas :)). Czasem kiepska pogoda daje bardzo ładne efekty ;)).

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem Ci, że Twoje prace są nieprzeciętne, są inne niż sutasz jaki widziałam wcześniej. Masz wizję, chociaż i tak wciąż jestem pod wrażeniem kapelusza filcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu masz rację,brzydka pogoda wyzwala twórcze myślenie.

    Dziękuję za uznanie YarnAndArt mam jeszcze jeden kapelusz ale to później, teraz szykujemy się na robienie beretów jesiennych, taki mały zlot czarownic, plany mamy duże a co z tego wyjdzie zobaczymy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń