środa, 4 lipca 2012

PAVERPOL I KORALIKI

Kolejny dzień przygotowań i wzmagań z upałem.
Paverpol wcale nie chce wysychać.
zrobiłam parę misek i pojemniki na szpargały.






 Organizery na biurko,
ten jest czarny


ten lazurowy z białym i kremową wstążką.
do zrobienia wykorzystałam puszki z herbatki Lidii.


Sznur dość długi,
złoto-brązowy


Bransoletka z agatem


Dziękuję za odwiedziny.

12 komentarzy:

  1. z jakiem upałem??? ciepło może i jest ale PAAAADAAAAA!!! :((((
    poza tym moja droga proszę się na ten tychmiast uspokoić i schować tego klona do szafy!!!! bo przecież jedna osoba nie może robić tylu rzeczy!!!! bo że fajne to rzecz oczywista ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu może i pada ale w nocy i nie zawsze u Mnie.
    Klonika nie posiadam, a przydałby się!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Klonika może nie posiadasz, ale jakieś krasnoludki do pomocy to na pewno ;))).
    Fajne te Twoje wytwory. Chyba pójdę ponawlekać sobie jakieś koraliki, bo zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że tak się obijam ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu mam tylko jednego krasnoludka LIDIĘ, i raczej mi nie pomaga...
    Wytwory też mi się podobają i cieszy mnie to,że nie tylko mi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ładne te szydełkowe miseczki! Sznury mnie, jak wiadomo, fascynują. Organizery bardzo ekstrawaganckie. To wszystko na wystawę? Masz jakiś specjalny motorek w organizmie, że działasz w takim tempie? Pożycz!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dość że pracuś, to jeszcze TAKI UTALENTOWANY!!! :) Szczerze podziwiam...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Motorek to by się przydał, tak to bywa jak ma się kilka rzeczy zrobionych i nie skończonych, potem na szybko kończysz.
    paverpol to najszybsza sprawa, jeden warunek musi dobrze wyschnąć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko cudne, te miseczki ... pojemniki... i sznury korali....Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Asiu - ja wiem, że ty to sama, ale pojąć nie mogę jak i kiedy, bo Twoje dziecię jeszcze mało potrafi mimo wszystko, a doba u mnie i u Ciebie podobno jednakowa ;))))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje dziecię jest kochane, bo jest grzeczne.... Wtedy wiele mogę robić.

    OdpowiedzUsuń