czwartek, 27 października 2011

Jesienna inspiracja

Witam was!!!
Po ostatniej wizycie u Izy mam głowę pełną pomysłów to kolejne z nich


turkusowy wisior z masy perłowej z turkusowymi kulkami i koralikami.
Dla porównania jaki jest duży położyłam obok niego nasz polski 1zł



Tutaj mamy kryształ górki z perłą majorka, perełkami szklanymi, koraliki szklane i srebrne.

A to już mały psikus dla mojej córki, która szła na urodziny do koleżanki.
coś śmiesznego zabawnego!!!!!


Takie śmieszne rzeczy też czasem robię dla żartu .
Pozdrawiam Was.



poniedziałek, 24 października 2011

Kidowski zlot czarownic u IZY





Witam Was!!!
dawno niczego nie pokazywałam, zabawa z wełną pochłonęła Mnie bardzo,
mały relaks był mi potrzebny i wczoraj wybrałam się na kolejny zlot czarownic ty razem u IZY z Kidowa.
Pojechałyśmy w trzy plus moja mała tj Sabina z wśród słoneczników Asia Frasia i Lidijka.
Wycieczka super, krajobrazy jesienne przepiękne, warto było pojechać i zobaczyć.
U Izy czekała na nas Aldona i dojechała Kasia.
Co robi Aldona miałyśmy okazję podziwiać przepiękna ceramika drobna czyli koraliki, wisiory.
Udało się nam dostać po parę tych cudeniek.
Kaśka niestety nie chciała się niczym pochwalić więc nie mogłyśmy podziwiać jej talentu a szkoda!!!
Po dobrej kawie i smakołykach zgodnym zdaniem usiadłyśmy do nauki sutaszu ( fotki u Izy na blogu) dziewczyny były bardzo pojętnymi uczennicami i wszystkie uszyły sobie po pięknym wisiorze sutaszowym.
Potem była przepyszna zupa dyniowa Aldony i smakowity bigos gospodyni.
Wróciłam do domu z głową pełną pomysłów i nowych projektów o to jeden z nich:

NOWY WISIOR SUTASZ





Kamień to nefryt żółty, koraliki szklane zielone, żółte kostki i zielone małe jablonex

wtorek, 11 października 2011

Duże pranie i małe mitenki

Witam Was!
Na pierwszym planie dziś wczorajsze pranie runo z owcy polskiej górskiej, dostałam dwa wory, to jeden z nich już po praniu. Jeszcze tak czystego runa nigdy nie miała.
Mam namiary na hodowcę, chętnie się podzielę, informacje udzielam mejlem.
Drugi już rozdany, niech się inni cieszą i też trochę po pracują!!!!


Tak to runo wygląda z bliska, dość długi włos, nie splątany,ładny.
\\

A to już dzisiejsza moja praca!
Kiedy wczoraj byłam z Lidią na spacerze, a mała zaczęła narzekać, że jest jej zimno w raczki.
Zresztą moje też marzły dość mocno.
Postanowiłam, że zrobię pierwszy raz mitenki dla siebie i Liduszki.
Te są dla mnie


Te dla Liduszki


I te drugie też dla maluszka



Ciężko się robi takie małe mitenki, na takie małe rączęta.
Ale Lidia była dzielną modelką, dała mi rączki do formowania.
Ja jestem zadowolona z mojej dzisiejszej pracy.
Pozdrawiam Was!!!!!

niedziela, 9 października 2011

nowa inspiracja




Witajcie!!
Tak dawno niczego Wam nie pokazywałam, tylko pisałam, dziś pokazuję!

Ta wełenka to merynos 18mic, ufarbowany i przędzony własnoręcznie,jest tego 180g i około 400m podwójnej nitki, ma z niego powstać golfik dla mojej małej Lidijki.
Frasia obiecała mi,że go zrobi. Pochwalę się gotowcem.


A to już moje ostatnie sutaszowe inspiracje.

Moja inspiracja po warsztatach w Katowicach.



ten kamień kupiłam w Krakowie, długo się zastanawiałam nad jego oprawieniem.

Inspiracja Krakowska




Wiem,że te moje sutasze są zupełnie inne niż wszyscy robią, a Ja je właśnie takie lubię, tak je czuję i takie mi się podobają.
A WAM?????
Pozdrawiam.......