Witam Was!!!
dawno niczego nie pokazywałam, zabawa z wełną pochłonęła Mnie bardzo,
mały relaks był mi potrzebny i wczoraj wybrałam się na kolejny zlot czarownic ty razem u IZY z Kidowa.
Pojechałyśmy w trzy plus moja mała tj Sabina z wśród słoneczników Asia Frasia i Lidijka.
Wycieczka super, krajobrazy jesienne przepiękne, warto było pojechać i zobaczyć.
U Izy czekała na nas Aldona i dojechała Kasia.
Co robi Aldona miałyśmy okazję podziwiać przepiękna ceramika drobna czyli koraliki, wisiory.
Udało się nam dostać po parę tych cudeniek.
Kaśka niestety nie chciała się niczym pochwalić więc nie mogłyśmy podziwiać jej talentu a szkoda!!!
Po dobrej kawie i smakołykach zgodnym zdaniem usiadłyśmy do nauki sutaszu ( fotki u Izy na blogu) dziewczyny były bardzo pojętnymi uczennicami i wszystkie uszyły sobie po pięknym wisiorze sutaszowym.
Potem była przepyszna zupa dyniowa Aldony i smakowity bigos gospodyni.
Wróciłam do domu z głową pełną pomysłów i nowych projektów o to jeden z nich:
NOWY WISIOR SUTASZ
Kamień to nefryt żółty, koraliki szklane zielone, żółte kostki i zielone małe jablonex
Myślami byłam z Wami! Wisior cudny!!!!
OdpowiedzUsuńNasze myśli też były blisko Ciebie.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem na pewno uda Ci się być z Nami
Wisior cudny! Do takich dzieł mi jeszcze bardzo daleko, ale i tak z mojego wisiora jestem dumna jak paw ;)). Asiu - dzięki za nauki :).
OdpowiedzUsuńKankanko - nie miałaś przypadkiem wczoraj czkawki? Wspominałyśmy Ciebie :). Mam nadzieję, że kiedyś znowu uda Ci się przyjechać :).
ja też o Was myślałam bo to że, świetnie spędzicie czas nie miałam wątpliwości :))
OdpowiedzUsuńJa jeszcze przez tydzień igliwiem będę pachnieć a potem przez następny odpoczywać :)
Mam nadzieję, że na następny nasz zlot przyjedziesz i będziesz się bawić razem z nami.
OdpowiedzUsuńDo następnego razu.
Dziękuję Szanownej Pani Nauczycielce:) Za nauki i super wyjazd.
OdpowiedzUsuńBardzo udany wisior. Z tymi koralikowymi frędzelkami wygląda ekstra!
Nie ma za co polecam się na przyszłość.
OdpowiedzUsuńTaki nowy luk
Wisior jest bardzo efektowny, a spotkanie bardzo udane:)
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak to się robi, muszę poszukać w internecie i poczytać.
Zapraszam na następne spotkanie to Ci pokażę.
OdpowiedzUsuńAsiu, piekna praca i bardzo fajne to koralikowe wykończenie, jeszcze takiego nie widziałam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie Izuniu.
OdpowiedzUsuńNo to już wiem że to Twoja praca... Jest świetny ten wisior, a mi się marzy taka brosza jak ten wisior, to by było coś...
OdpowiedzUsuń