Wczoraj już nie zdążyłam pokazać co udało mi się uprząść miedzy czesaniem alpaki na drumku, walką z ekipą budującą mój wymarzony dom a moją mała Lidijką.
Ta jest czerwona, jest to merynos 18 mikronów jest jej 200g nitka jest podwójna,
jest jej 331 metrów
Biała to falkland 130g jednej nitki, jest jej 273 metry.
Serwetkę też zrobiłam sama na szydełku.
Lidia wszystko robi razem ze Mną, jest bardzo pomocna czasami, nawet chce prząść na mojej fantazji, obie się dogadują.