środa, 7 września 2011

Alpaki ciąg dalszy

Alpaki część dalsza,
wyjęłam następną torbę i tyle tego jeszcze mam do przygotowania do
przędzenia, czeka mnie jeszcze sporo pracy.
A to jeszcze nie wszystko, jeszcze raz tyle czeka na odpowiedni czas.


Tu jest bardzo ciemno brązowa i srebrna, kolor mnie zachwycił


Ta jest czarna i brązowa

8 komentarzy:

  1. Śliczna ta alpaka! Ta srebrna faktycznie super wygląda, ale te pozostałe też piękne kolory mają :). Widzę, że zajęcie na długie jesienne i zimowe wieczory masz zapewnione :). A czy jak już to wszystko pięknie uprzędziesz, wrzucisz to na druty?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak na druty ale i na szydełko. Ta srebrna mnie zaskoczyła, kupowałam ją w kwietniu, uprałam, wygręplowałam i schowałam, bo miała być filcowana, ale okazał się że źle mi się ją filcowało i postanowiłam, że nauczę się prząść..... ale to już inna dłuższa historia. Alpaki mam jeszcze ponad 6kg prócz tej tu pokazanej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz co robić:) Wszystkie kolory piękne. Czarna jakby miałą brązowe refleksy, czy tylko mi się wydaje?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta która jest z ta srebrna jest taka bardzo ciemno brązowa jak gorzka czekolada, ta która jest z tym brązem rudawym jest czarna ale nie tak jak smoła. zdięcie nie oddaje dobrze koloru.
    Masz racje mam co robić do wiosny!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne kolory ma alpaka. Muszę do Ciebie wpaść. Tyle tu pokazujesz skarbów, że muszę je pooglądać.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj Asiek ale będzie macania!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. no wiem, dlatego mojego męża nie będzie!!!!!
    Meczę się z tą alpaką na drumku, z przerwami ale ją czyszczę i przygotowuję ją do dalszej obróbki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń