poprowadzenia warsztatów sutaszu w Koralium w Krakowie.
No i mimo tego, że to jutro, bo gardłowa sytuacja,
po szumnej rozmowie z małżonkiem zgodziłam się.
Jednym słowem jutro Kraków, trochę pracy, potem spacer po tym pięknym mieście (dawno tam nie byłam) a potem dobra kawa w Zielonkach u mojej przyjaciółki od serca Gosi.
Udanego wypadu do grodu Kraka :). Pogoda ma być ładna, to i spacer powinien być udany :).
OdpowiedzUsuńna to liczę, Zielonki to wieś obok Krakowa, zielona i same sady.
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki za powodzenie misji :)
OdpowiedzUsuńMisja udana, wszyscy zadowoleni. Rodzinka też.
OdpowiedzUsuńZa Tydzień w Katowicach warsztatujemy.