Witajcie!!!!
u Mnie dalej pisankowo, pochłonęło Mnie na całego
szaleństwo pisankowe.
Zresztą zobaczcie Sami!
Wydmuszki gęsie
To skorupka jaja strusiego którą dostałam
z hodowli strusi w Bieruniu Starym.
Była to połowa rozbitego jaja, taką miseczkę z tego zrobiłam.
Tu w tej skorupie włożone pisanki z jajek perliczych.
Taki przydaś się zrobił z tej miseczki.
To już strusie jaja, jedno już zaczęłam wycinać.
Straszna praca, skorupa twarda, pyli przy wycinaniu strasznie,
ręka boli, ramie też.
Pochwalę się jak już będzie gotowe.
z połówki muszę coś wymyślić!!!!
Może następna przydasiowa miseczka
To ponoć rarytas jaj strusich i dostałam je w kawałkach 14
na próbę do wiercenia.
Ale postanowiłam je posklejać,
a co z niego będzie pokażę jak już będzie gotowe.
Teraz schnie po sklejaniu!!
To mój dzisiejszy pomocnik IKA
Zostawiła mi pamiątkę na ręce, 5 zarysowań dość głębokich.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza!!!
Pozdrawiam Was!!!
Wzory są różne, mojego pomysłu
kombinacja kolorystyczna też może być inna.
NIE MA SZANS NA DWIE IDENTYCZNE PISANKI !!!!!!!
Widzę, że u Ciebie przygotowania do świąt idą pełną parą :)). Bardzo fajnie Ci te dziurawe pisanki wychodzą! Jakaś maseczka przeciwpyłowa na twarz by Ci się przydała przy tej robocie :).
OdpowiedzUsuńMiseczka ze strusiego jaja jest super! Nawet nie wiedziałam, że w pobliżu jest jakaś hodowla strusi.
Bardzo jestem ciekawa co wymyślisz z tego zielonego jaja :).
aleś se jaja narobiła ;)))) cudowne!!! a możesz zrobić kolejnego przydasia ażurowego???
OdpowiedzUsuńi bardzo cię proszę nie drzyj kotów z kotem ;)
Asiu o świętach jeszcze nie myślę, maseczki nie posiadam, ale może będę musiała się w nią zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńZ Moją Iką nie da się drzeć kotów za duża jest..
może będzie ażurowy przydaś!!!
O matko... Rzeźbienie w tych twardych skorupach to niełatwa sprawa!
OdpowiedzUsuńPodobno są jakieś narzędzia typu mini wiertarki. Może wtedy nie bolałoby Cię tak bardzo?
Asia właśnie takich specjalistycznych narzędzi używa ;-)
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać efektów :-)
Ata taką mini wiertareczkę posiadam, ale te skorupy są bardzo twarde.
OdpowiedzUsuńWiola to trochę potrwa.
Piękne te Twoje jajka! A zielone strusie jest niesamowite.
OdpowiedzUsuńMoże udałoby Ci się zrobić miseczkę w ażurek z tej drugiej połówki?
Śliczne te Twoje jajka! Wzbudzają u mnie zachwyt!:)
OdpowiedzUsuńAżurowa miseczka już się suszy.
OdpowiedzUsuńViola nic tylko brać się do roboty i wycinać
Piękne te jaja!! Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuń