Witajcie!!!
Mamy wrzesień a u mnie przeprowadzki nie widać końca.
Lidijka poszła do przedszkola zadowolona bardzo,
Ja latam pomiędzy pracą a rozpakowywaniem bambetli,
których jest ogrom, ile człowiek posiada gratów, dopóki
wszystko jest gdzieś upchane to nie widać, ale jak się ruszy to
można się przerazić.
Ale pomiędzy tym wszystkim znalazłam czas na uprzędzenie i farbowanie
mojej alpaki jest tego około 600m / 130g 2pl
ufarbowało się mało artystycznie ale chusta będzie dla Mnie
jakoś przeżyję ten misz masz kolorystyczny zamiar był inny.
Zdjęcie robione telefonem mało ostre
jeszcze na kołowrotku mam cudny moher który dostałam w prezencie ale
pomieszałam go z merynosem 23''
pokażę przy okazji.
Pozdrawiam was obiecując częściej tu zaglądać, ale w moim
nowym domu wszystko działa dobrze prócz internetu..
Toż piękny Ci wyszedł ten kolor! A o remontach i przeprowadzkach to nawet nie wspomnę:) Ostatnio mąż malował mój pokój i powiedział " Wynieś wszystko: . Minę podobno miałam bezcenną, gdy zapytałam "Gdzie?" Pozdrowienia i dasz radę:)
OdpowiedzUsuńViola muszę dać rade, nie mam opcji zmiłuj się!!!!
OdpowiedzUsuńale grzyby u Was porosły, aż serce się rwie do wyjazdu na grzyby!!!
Miło wreszcie poczytać, co u Ciebie słychać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeprowadzka oprócz odkrycia, ile się ma rzeczy niepotrzebnych i jak się człowiek potrafi zagracić, ma też dreszcz emocji, urok nowości, radość z upychania tychże niepotrzebnych gratów po nowych katach :)
OdpowiedzUsuńSzurabura postaram się częściej coś pisać.
OdpowiedzUsuńMoże ruszasz na spotkanie z nami do istebnej???
Tabatko oczywiście masz racje, ile to nowych twórczych myśli z znalezieniem nowej skrytki na stare nowo odnalezione graty, a wszystko układa się tak by zaraz po roku znaleść oczywiście
OdpowiedzUsuńCzekam na gotową chustę! Co się czepiasz kolorków? Mnie się podobają!
OdpowiedzUsuńwiesz nie mam pojęcia dlaczego jest tam błękitny????
OdpowiedzUsuńchciałabym się wybrać ale niestety nie dam rady :(może kiedyś...
OdpowiedzUsuńJak widać małe mieszkania potrafią być bardzo pakowne. A może to my jesteśmy takie zdolne i potrafimy w nich tyle rzeczy upchać? ;)))
OdpowiedzUsuńDokladnie Asiu. My to zdolniachy
OdpowiedzUsuńDokladnie Asiu. My to zdolniachy
OdpowiedzUsuńA wydawałoby się, że z małego mieszkania szybko wszystko przeniesiecie:) Fajnie, że Lidii podoba się w przedszkolu.
OdpowiedzUsuńWełna bardzo ładna. A kolor możesz poprawić... wrzucając chustę ponownie do farby.
Sabina w trakcie roboty przyzwyczaiłam sie już do tego miszmaszu, zostanie taka jaka jest.
OdpowiedzUsuńWiesz nie zdawałam sobie sprawy ile tych gratów wszystkich mam.
Lidia bardzo zadowolona z przedszkola
Asiu - ty wiesz, jak Ci zazdroszczę!!! Ale tak pozytywnie! Cudnie jest mieć taki swój dom! Co tam bambetle, napakujesz na nowo po sufit :)))))
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała, pakuję i upycham w nowe miejsca, a potem szukam jak szalona.
OdpowiedzUsuń